Dyplom góralski z parzenicą
Pamiątkowy dyplom z regionalnym góralskim motywem parzenicy.
Płytka tekstowa w tym grawerowanym dyplomie jest dość duża, tak aby umieścić jeszcze dużą parzenicę i sporo ozdobnych detali. Ponad parzenicą i pod nią jest trochę miejsca na wygrawerowanie tekstu, ale nie jest tego dużo, więc trzeba się ograniczać.
Tekstu jest niewiele, ale za to forma jest dość rozbudowana i pełna góralskiej symboliki.
Parzenicę wycięliśmy z drewna, czyli brzozowej sklejki. W środku niej jest okrągły element z trójkącikami biegnącymi po obwodzie – to motyw bardzo często występujący w góralskim snycerstwie. Tradycyjnie wycina się go małym półokrągłym dłutkiem.
W centrum umieściliśmy herb gminy Czarny Dunajec. Otacza go rameczka z malowanej na ciemno sklejki, nałożona na podkładkę z jasnego drewna. Herb wygrawerowaliśmy na srebrnym metalicznym laminacie. Całość jest wielopoziomową konstrukcją. Dało to przestrzenny efekt i pozwoliło nawiązać do regionalnego góralskiego zdobnictwa.
Podkład tego grawerowanego dyplomu z góralskim motywem, to tradycyjny podkład z MDFu. Z tyłu są jak zwykle otwory do zawieszenia.
Czarny Dunajec ? jadąc do Zakopanego zakopianką mijacie Biały Dunajec, tuz przed Poroninem. No ale to jest Czarny. Tak, są dwa Dunajce na Podhalu. Czarny jest kilkanaście kilometrów dalej na Zachód. O ile Biały Dunajec to typowa wiejska ulicówka ( tak się fachowo nazywa taki typ zabudowy), to Czarny Dunajec przypomina zabudową miasteczko. Dawne galicyjskie miasteczko z ryneczkiem, kościołem przy rynku. No i karczmą. Czyli w kupie to co góralowi najbardziej potrzebne 😉
Herb na dyplomie to herb Gminy a nie wsi Czarny Dunajec. Niby drobiazg, ale to dwie różne sprawy i historie. Za długie i złożone aby tutaj o nich pisać. W każdym razie początki sięgają XIV wieku i królewskiej lokacji, w czasie zaborów był siedzibą tzw „państwa czarnodunajeckiego”, a dzisiaj aspiruje do zostania miastem. No więc herb ma jak najbardziej swoje uzasadnienie.